Maj to pierwszy miesiąc obfitości przyrody. Czekam na ten wybuch zieleni całą zimę, a w maju odwiedzam moje trasy spacerowe i biegowe ścieżki z nożykiem, nożyczkami, woreczkiem lnianym i koszykiem. 

 

Inteligencja natury jest wielka, to co teraz rośnie jest najlepsze dla naszego zdrowia po zimie. Zioła i rośliny dzikie, które możemy zebrać w maju mają moc oczyszczania krwii, układu lifatycznego i wątroby, a także właściwości wzmacniające i odżywcze. 

Odbudowują nasze siły i energię!

 

Z 2000 roślin leczniczych  jakie wykorzystujemy w Europie 1300 to rośliny dziko żyjące. W Polsce rośnie kilkaset roślin leczniczych. Takie bogactwo jest teraz wokół nas. W tym roku z niego skorzystaj! 

 

Jest wiele roślin, ziół i kwiatów, które możemy zbierać w maju, wiele z nich rośnie na pewno blisko waszego domu m. in. 

  • pokrzywa, 
  • mniszek lekarski, 
  • babka lancetowata, 
  • dziki rumianek 
  • dzikie fiołki, czyli bratki. 
  • kwiaty czarnego bzu, 
  • kwiaty głogu, 
  • szałwia, 
  • miodunka, 
  • glistnik jaskółcze ziele, 
  • podbiał,
  • piołun. 

 

Jeśli jesteś początkującym zielarzem/zielarką lepiej zacząć zbiory od tych najłatwiejszych do zidentyfikowania, zebrania i zastosowania. Zioła mają moc i trzeba używać je z umiarem, a jeśli chcesz się nimi leczyć, musi być to pod kontrolą osoby, która się na nich dobrze zna. Sama cały czas pogłębiam moją wiedzę o ziołach, ukończyłam ziołolecznictwo na SGGW i mogę ci polecić kilka roślin, po które warto się schylić.  

 

Mój autorski zestaw roślin, po które warto wybrać się na łąkę w maju: 

 

  • pokrzywa
  • mniszek lekarski
  • krwawnik pospolity
  • babka lancetowata

 

Każdą z tych roślin opisuję ci w tu na blogu w osobnym artykule. 

Pięknej, zielonej, wiosny!