Wiesz jak to jest z pasją, jak sie czymś interesujesz to co chwilę odkrywasz coś nowego, co cię napędza do dalszych poszukiwań…tak jest ze mną i tą piękną rośliną TARCZYCĄ BAJKALSKĄ. Wiem, że ta roślina ma niesamowitą moc m. in. na zmarszczki.

Od dawna wykorzystuje ją w kosmetykach, które tworzę.
Tarczyca żyje na „trudnej „ziemi, na Syberii, Mongolli w Chinach, i jak rozumiem naturę, ma w sobie tyle właściwości prozdrowotnych dlatego, że musiała je zdobyć aby tam przetrwać…natura jest niesamowita. .

Jej nazwa pochodzi od słowa TARCZA i nie ma lepszego określenia, bo jest ona prawdziwą tarczą ochronną dla cery, skóry i organizmu.Jako składnik kosmetyków, tarczyca pochłania promieniowanie UVA i UVB, a tym samym chroni skórę przed szkodliwym wpływem słońca. Ekstrakt z tarczycy hamuje rozwój enzymów, które powodują przebarwienia, a zatem rozjaśnia cerę i rozświetla, wzmacnia także terapię stanów zapalnych naskórka i trądziku.

Udowodniono, że tarczyca bajkalska jest skutecznym środkiem przeciwdziałającym chorobom wywoływanym przez bakterie, wirusy i grzyby, czyli przeciwdziała większości chorób, które mogą nas nękać…
Inne zastosowania Cudownej Tarczycy Bajkalskiej to:

  • W sytuacjach stresowych – działa jak silny środek antystresowy i łagodzi stany lękowe.
  • W leczeniu nerwic, wzmożonej pobudliwości ruchowej i bezsenności.
  • Pomaga w chorobie miażdżycowe, w skurczu oskrzeli oraz astmie.

Jaki wniosek? Suplementację z tarczycy bajkalskiej powinno stosować większość osób, które znam.. ale my o niej nie wiemy…i zamiast tego chodzimy do apteki po syntetyczne witaminy….:(
Obiecuję SOBIE  I TOBIE, że kiedyś zamknę ją w mieszance ziołowej, zdrowej, i łatwej suplementacji…i będzie na wyciągniecie NASZEJ ręki…