Ktoś z działu marketingu lub agencji reklamowej wymyślił bardzo fajne słowo „redbloker”, silne, bo w jednym słowie masz obietnicę totalnej odmiany twojej cery z naczyniowej, zwykle zaczerwienionej na całkowicie odnowioną.
Obietnica szybkiego, natychmiastowego działania jest kusząca.
Gdyby jeden krem mógł na zawsze pozbawić cię problemów cery naczyniowej, byłoby cudownie, ale to….nierealne. Krem najczęściej zawiera jedną dwie substancje aktywne, których stężenie nawet najwyższe jest rozcieńczone dodatkowo wodą, konserwantami, zagęstnikami, substancjami nawilżającymi. Dobry krem naczyniowy wiele może: poprawić koloryt cery, delikatnie wchłonąć naczynka, ale totalnie nie zadziałana Twój problem cery naczyniowej bo…jest tylko kremem,pilęgnacją, a nie rozwiązaniem problemu.
Skuteczna praca z cerą naczyniową dotyczy takiego wzmacniania naczynek włosowatych naszej cery, aby były silne, jędrne i nie reagowały na każdą zmianę temperatury lub pożywienia. Aby same się umiały chronić.
Jak to zrobić?
Skutecznymi domowymi zabiegami opartymi na wysoko stężonycch naturalnych ekstraktach, serumach i maskach. Pełen opis takich zabiegów znajdziesz tutaj: