Przeżyć raka – przewodnik dla chorych i bliskich

39.00 

Niniejsza publikacja nie jest pozycją naukową i nie ma na celu opisywania choroby z punktu widzenia udokumentowanych badań, statystyk i wiedzy, które znane są wybitnym specjalistom z dziedziny onkologii. Ona ma zupełnie inny cel i zadanie. Ta książka powstała po to, by po prostu nieść wsparcie i nadzieję oraz być prawdziwą pomocą dla osób chorujących na choroby nowotworowe i ich najbliższych.

Kategoria:

Opis

Jest to książka pisana z pozycji osoby, która w swym życiu przeszła przez chorobę nowotworową dwukrotnie. Jeden człowiek – młoda kobieta, obecnie lat 36 – a dwa różne przypadki nowotworu; nie chodzi o tzw. nawrót, lecz dwie różne historie z rakiem w roli głównej. Obie walki wygrałam, wierzę, że na zawsze. Kiedy zachorowałam pierwszy raz, miałam 21 lat i niewiele jeszcze wiedziałam o życiu, był to zatem mój przyspieszony kurs dorastania. Po raz drugi choroba dała o sobie znać dokładnie 10 lat później. Tym razem był to przyspieszony kurs medycyny i relacji międzyludzkich. W trakcie, kiedy chorowałam, wielokrotnie stawałam w sytuacji, w której nie wiedziałam, jak się zachować i jak sobie pomóc. Nie dość, że choroba sama w sobie była ogromnie obciążająca, to dodatkowo prawie co dzień łykałam dawkę stresu wynikającą z braku wystarczających informacji. Często także nie umiałam odnaleźć się w gąszczu informacji, którymi mnie bombardowali lekarze, i zalecanych terapii i lekarstw. Nie wiedziałam, czy i jak rozmawiać z innymi osobami o mojej chorobie oraz jak szukać wsparcia. Intuicja nie zawsze była pomocna i często zarówno nie wiedziałam, jak i nie umiałam wspierać siebie w tym trudnym czasie. Chwilami czułam się tak, jakbym była sama na świecie, zupełnie osamotniona i zagubiona wśród medycznych terminów i nie zawsze umiejących zareagować współczuciem na moje cierpienie ludzi.

W tej książce znajdziecie moje doświadczenia walki z chorobą, walki o siebie, walki z własnymi lękami, moje poszukiwania wiedzy o chorobie i metodach leczenia, poszukiwania wsparcia w sobie, wśród lekarzy i innych ludzi. Ogarnięcie świata medycznego, osobistych lęków, a także radzenie sobie z reakcjami innych ludzi – tych rzeczy musiałam się nauczyć w trakcie choroby. Moje dwukrotne zmagania z nowotworem są nie lada bagażem, ale nie jestmi z nim ciężko. Wbrew pozorom choroba wyzwoliła mnie i podarowała mi spojrzenie na świat dające mi wolność, którą, jednym słowem, mogę nazwać „Jestem”; jestem tu i teraz i żyję najlepiej, jak mogę.

Zmobilizowałam się do opisania mojej historii i mojego doświadczenia, bo wierzę, że może to pomóc osobom chorującym na nowotwór, ich rodzinom i najbliższym. Po moim dwukrotnym zmierzeniu się z takim nie lada przeciwnikiem, jakim jest rak, kiedy wszystko się już uspokoiło, a moje emocje ucichły, dotarło do mnie, że w trakcie walki o siebie i walki z chorobą zgromadziłam ogromną wiedzę, którą mogłabym nazwać na kilka sposobów, na przykład: „jak nie dać się rakowi”, „jak nie dać się zwariować lekarzom i rodzinie” lub „jak zagrać na nosie rakowi” itp. Niniejsza książka nie jest jednak pamiętnikiem walki z chorobą, ale raczej podręcznikiem lub – inaczej – „zdrowotnikiem”, który ma być praktycznym przewodnikiem w trakcie choroby dla was, kochani chorzy, i dla waszych rodzin.

Informacje, jakie tu znajdziecie, są skierowane zarówno dla chorych, jak i dla osób zdrowych.

Choroba nowotworowa budzi ogromny strach nie tylko wśród osób, które – niestety – muszą się z nią zmagać, ale moim zdaniem przede wszystkim wśród osób zdrowych, które się z nią zetknęły, ponieważ bliska im osoba (osoba z rodziny, bliski przyjaciel lub przyjaciółka) lub znajomy/znajoma (kolega lub koleżanka z pracy) zachorowała na nowotwór. Moim zdaniem strach wzbudza głównie brak informacji, zarówno konkretnych o danym przypadku, jak i bardziej ogólnych pokazujących, czym tak naprawdę jest rak i jakie ta choroba niesie ze sobą skutki. To strach jest głównym powodem przepaści, jaka często tworzy się między osobą chorą, a światem zdrowych. Z jednej strony jest to strach chorych przed reakcją zdrowych na ich problemy i przed odrzuceniem, z drugiej – strach zdrowych, że będą obciążeni problemami kogoś innego i, przede wszystkim, że nie będą wiedzieć, jak się zachować w relacjach z osobą, która walczy z nowotworem, czyli w potocznym odczuciu chorobą niejasną, przerażającą i siejącą grozę. Jest to ogromnie przykre, że strach wtedy, kiedy najbardziej potrzebujemy być z drugim człowiekiem, nam na to nie pozwala. Mam nadzieję, że uda mi się obalić kilka mitów związanych z rakiem po to, by sypnąć choć garść nadziei i wiedzy w przepaść, która niestety często oddziela osoby chore od zdrowych.

Nikt nas nie uczy, jak radzić sobie z chorobą nowotworową i gdzie znaleźć informacje potrzebne, aby z nią wygrać. O co pytać lekarzy? Gdzie szukać dodatkowych informacji na temat mojego schorzenia i metod leczenia? Jak wspierać swój organizm w trakcie leczenia za pomocą choćby diety i aktywności nie tylko fizycznej w sensie sportu, ale aktywności rozumianej szeroko, czyli będąc wśród ludzi lub uprawiając aktywność zawodową? Jak rozmawiać z bliskimi o chorobie? Jak prosić ich o wsparcie, aby nie czuć się dla nikogo ciężarem? Jak w sobie szukać siły i jak się nie poddawać w trudnych momentach podczas leczenia? Jak radzić sobie z naszymi emocjami i zwykłym ludzkim strachem?

Nikt nas także nie uczy, jak odnaleźć się w sytuacji, gdy ktoś nam bliski, ktoś, kogo kochamy, lub po prostu ktoś, kogo znamy, informuje nas o swojej chorobie. Jak zareagować? Co powiedzieć? Jak wspierać ją lub jego przed, w trakcie i po leczeniu? Jakie słowa są wtedy odpowiednie? Jakie rozmowy warto przeprowadzić? Jakie mogą być oczekiwania osób chorych w stosunku do nas? Czy zadzwonić, kiedy dowiedzieliśmy się o czyjejś chorobie? Czy odwiedziny w szpitalu to dobry pomysł? Czy rozmawiać o chorobie, a może unikać takiej rozmowy? Jak reagować na łzy i zwątpienie? I czym jest prawdziwe wsparcie, a czym tylko pozorne?

Z pewnością nie na wszystkie pytania uda się udzielić odpowiedzi, bo nie ma instrukcji postępowania, jak należy reagować na własne lub cierpienie bliskiej osoby. Jednak ważniejsze od najbardziej poprawnej reakcji jest bycie z sobą i bycie razem. Bycie z sobą polega na wspieraniu samego siebie wszelkimi możliwymi i dostępnymi sposobami w trakcie leczenia, w celu szybkiego powrotu do zdrowia. Bycie razem to przejście przez ten czas razem z najbliższymi nam osobami, tak aby chory czuł pomoc i wsparcie w tym trudnym momencie, a osoba zdrowa czuła się potrzebna i wiedziała, jak tę pomoc nieść, bo tylko wtedy jej udzielanie może być prawdziwie budującym doświadczeniem.

Najlepszym sposobem na naukę jest ponoć czerpanie z doświadczeń innych i uczenie się na ich błędach. Mam nadzieję, że moje doświadczenia uchronią was przed niektórymi sytuacjami, a moje poszukiwania drogi powrotu do zdrowia pomogą Wam w odnalezieniu waszej. Mam nadzieję, że informacje, jakie tu znajdziecie, będą dla was praktycznym przewodnikiem w powrocie dozdrowia i że dzięki nim szybciej odnajdziecie się w zupełnie nowym życiu, jakim jest życie w trakcie choroby i po chorobie, oraz że dzięki tym kilku słowom skierowanym do was będziecie się czuli choć trochę mniej samotni.

Mam również nadzieję, że informacje tu zawarte pomogą także osobom zdrowym zrozumieć, jak wygląda świat z punktu widzenia osoby chorej i jej potrzeb, oraz uświadomi im, że nie jest to świat zamknięty i że choroba to okres bardzo trudny, lecz przejściowy, w którym potrzebujemy siebie nawzajem – chorzy zdrowych, a zdrowi chorych –po to, by się wzajemnie wspierać.

Wierzę, że ta książka będzie dla was wsparciem i otuchą w tym trudnym czasie oraz przewodnikiem zachęcającym do walki o siebie i swój powrót do zdrowia lub o powrót do zdrowia waszych najbliższych.

Tytuł

Przejdź do góry