W dzisiejszych czasach starzenie się to przywilej, który nie jest dany każdemu…

Wiele z nas zastanawia się czy i z jakich zabiegów medycyny estetycznej powinna skorzystać? 

Medycyna estetyczna rozwija się bardzo szybko i co chwilę oferuje nam nowoczesne technologie i techniki, innowacyjne urządzenia.

Jednak nie wiemy jakie będą efekty ich częstego stosowania, bo nikt tego nie przebadał….za krótko ich używamy, aby to wiedzieć. Chęć zysku sprawia, że coraz silniejsze zabiegi są wprowadzane do medycyny estetycznej…nie wszystkie są bezpieczne.

Nie demonizuję osiągnięć współczesnej kosmetologii. Chcę cię tylko prosić wybieraj mądrze. 

Pracowałam z gabinetami kosmetycznymi prawie 8 lat dużo widziałam, dużo poznałam i mimo możliwości nigdy na żaden zabieg medycyny estetycznej się nie zdecydowałam. 

I myślę że dzięki temu tak wygląda moja skóra jak dziś wygląda. Jestem z niej dumna i wiem, że miałam rację…

Możesz wyglądać pięknie nawet w wieku 40, 50 i 60 plus , ważne abyś umiał/a o siebie odpowiednio zadbać i możesz to robić w tradycyjny sposób wysokiej jakości kosmetykami.

Jak pielęgnować cerę 40+?

4 najważniejsze sekrety/zasady:

  1. OCZYSZCZANIE cery, dokładnie, rano i wieczorem.

To najbardzej oczywista, ale też najlepsza prewencja przeciw starzeniowa. Cera powinna być oczyszczana rano delikatnie, np. mleczkiem i wodą oraz tonizowana. A wieczorem kiedy zmywamy makijaż polecam ci 3 fazowe oczyszczanie najpierw dokładne mycie olejkiem emulgującym, w drugim kroku mleczko i na koniec tonizacja.
Zawsze do demakijażu potrzebna jest woda. Myjemy olejek wodą, emulsję też zmywamy wodą, bez wody nie oczyścisz porządnie cery.

!Sekret zainwestuj w naturalne mleczka i toniki, które mają w swoim składzie składniki anty aging. Toniki z kwasami AHA.  Bogate odżywcze, pełne minerałów i witamin. Ja polecam ci zamianę standardowego toniku na ekstrakt z żeń- szenia, który jest jedną z najbogatszych roślin na ziemi w substancje odżywcze, zawiera naturalne kwasy roślinne.

Żeń-szeń mocno odżywia skórę dzięki bogactwu witaminy C, E, witamin z grupy B (B1, B2, B12). Zawiera też żelazo, magnez, wapń, mangan, krzem, fosfor, cynk i kwasy organiczne: nikotynowy, pantotenowy, α-aminomasłowy, glutaminowy.

 

2. UZUPEŁNIAJ KOLAGEN. Komórki naszej twarzy aż w 70% wypełnione są kolagenem, a ciało w 30% zbudowane jest z kolagenu.

Po 35 roku życia kolagen tak szybko się już nie odnawia w naskórku. Dobrej jakości serum z kolagenem i dodatkowo z elastyną (kolejnym białkiem ważnym w procesie utrzymywania jędrności cery) powinno być po 35 roku życia Twoim kosmetykiem nr 1.

Polecam ci serum kolagen i elastyna, które dzięki temu, że ma lekką wodną konsystencję bardzo dobrze się wchłania w skóręi skutecznie ją ujędrnia. Stosuję i promuje hydrolizowany, naturalny kolagen od wielu lat i nie wyobrażam sobie bez niego mojej codziennej pielęgnacji.

Mam nadzieję, że ty też go bardzo polubisz. Możesz go stosować jako serum na dzień lub na noc, przed nałożeniem kremu.

3. SERUM po 35 roku życia powinno być Twoim najważniejszym kosmetykiem. Warto stosować 1 serum na noc, np. kolagen i elastyna lub mocno kwasowe serum z witaminą C i kwasami organicznymi, a mocno odżywcze i zapewniające skórze odpowiednie nawilżenie na dzień. Zawsze stosujemy serum przed nałożeniem kremu.

Polecam ci na dzień,  jak pisałam wyżej serum z kolagenem,  lub zamiennie serum proteiny jedwabiu.

Proteina jedwabiu to naturalne białko, składające się z 18 aminokwasów, które wspomagają procesy regeneracji skóry. Włókna jedwabiu budową przypominają ludzką skórę, osiadając na niej wypłycają bruzdki i drobne zmarszczki. Jedwab w zawiązuje też 300 cząsteczek wody, a zatem bardzo dobrze nawilża. Jedynym jego minusem jest specyficzny, techniczny zapach, ale ponieważ po jego użyciu stosujesz krem, czujemy go tylko przez chwilę:

Jeśli masz cerę, która w ostatnim czasie straciła jędrność i blask lub pojawiły się na Twojej twarz pierwsze przebarwienia polecam ci serum z ekstraktu z hibiskusa.  Hibiskus to najbogatsza roślina na ziemi w kwasy organiczne i witaminę C, dzięki temu pobudza komórki do odnowy, liftinguje, poprawia jędrność cery i koloryt.

Ekstrakt z hibiskusa jest tak bogaty w witaminę C, że polecam ci go jako serum tylko  na noc.

4. REGULARNY MASAŻ TWARZY  i uzupełnianie dobrej jakości nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) za pomocą naturalnych, zimno tłoczonych  olejków, to najlepsze co możesz dla siebie zrobić.

Nie musisz korzystać z drogich zabiegów masażu cery w Spa, choć bardzo ci je polecam…bardziej niż zabiegi medycyny estetycznej. Możesz wykonywać sam/sama automasaż cery. Ważne aby jego bazą były dobre olejki i był robiony regularnie.

5 minutowy automasaż cery wieczorem lub rano jest bezcennym, najlepszym zabiegiem dla skory dojrzałej. Tu masz film, w której prowadzę cię krok po kroku jak wykonać taki masaż:

Po zakończeniu masażu koniecznie na twarz nałóż dobry krem. Olejki nie zastępują kremu, dobry krem jest bardzo ważny,  a olejki tworzą  dodatkową, naturalną warstwę tłuszczową na Twojej cerze, której  po 40 roku życia bardzo potrzebuje.

Polecam ci sprawdzone przeze mnie bardzo wysokiej jakości, zimno tłoczone mieszanki olejków do masażu: