Toniki z kwasami są ostatnio bardzo popularne. Kiedyś kwasy były tylko zabiegami w gabinetach kosmetycznych, na skóry, na które trudno było o inne rozwiązanie. Kiedy stały się bardziej popularne, wiele firm kosmetycznych wykorzystało ten trend i zaczęło robić kosmetyki codzienne z kwasami.
Ja uważam, że kwasy NIE SĄ do codziennego stosowania. W tonikach dziś możemy znaleźć 10% stężenie różnych kwasów np. migdałowego, mlekowego etc. To bardzo dużo!
Stosowanie takich stężeń dzień po dniu z czasem mocno uwrażliwia cerę na warunki atmosferyczne, ale także uwrażliwia ją na wszystko co się na nią stosuje. Stosując kwasy codziennie do oczyszczania, naskórek nie ma czasu na regenerację.
Uważam, że codziennie oczyszczanie kosmetykami z kwasami dla żadnego typu cery nie jest dobre, a zwłaszcza! dla naczyniowej. Tonik z kwasami latem, to duże ryzyko przebarwień, zupełnie niepotrzebne.
Jeśli więc masz naczyniową mocno wrażliwą cerę, toniki z kwasami mogą ją nadwyrężyć, za chwilę będzie jeszcze bardziej piec, jeszcze bardziej reagować na wszystko, a nawet mogą się przyczynić do powstawania przebarwień.😎
Sama nie mam cery naczynkowej, ale testowałam przez chwilę dla jednej z firm producenckich toniki z kwasami i czułam, że moja cera po miesiącu miała dość. Zaczęła być lekko zmęczona, coraz bardziej sucha.
Tonik z kwasami jeśli koniecznie chcesz spróbować
- tylko przez określony okres czasu np. miesiąc
- tylko zimą
- jeśli masz widoczne rozszerzone naczynka to na pewno nie jest kosmetyk dla ciebie